Wiadomości branżowe

40 procent rachunków obsługiwanych jest przez internet!

Z obliczeń portalu Bankier.pl wynika, że w Polsce blisko 7 milionów rachunków osobistych jest obsługiwana przez internet. Tylko w ciągu pierwszego kwartału tego roku przybyło prawie pół miliona takich kont. Oznacza to, że w Polsce ok. 40 procent właścicieli RORów korzysta z kanału internetowego! To bardzo dobry wynik.Pierwszy bank wirtualny, umożliwiający dokonywanie operacji przez internet, pojawił się 18 października 1995 r. w Stanach Zjednoczonych. Security First Network Bank pretendował do roli pierwszego banku oferującego wszystkie podstawowe usługi, działającego tylko w internecie. Działo się to w chwili, kiedy wielu obserwatorów poddawało w wątpliwość bezpieczeństwo transakcji finansowych przeprowadzanych w sieci. Udany debiut nowego kanału dystrybucji stał się krokiem milowym w rozwoju całego sektora bankowości. W rok po uruchomieniu SFNB już 28 instytucji finansowych, w tym 23 w USA, umożliwiało swoim klientom przeprowadzanie różnych operacji przez internet. Obecnie ten kanał jest już standardem.W Polsce z bankowości internetowej może korzystać około 95 proc. klientów banków komercyjnych. Wśród instytucji, które nie dają takiej

Z obliczeń portalu Bankier.pl wynika, że w Polsce blisko 7 milionów rachunków osobistych jest obsługiwana przez internet. Tylko w ciągu pierwszego kwartału tego roku przybyło prawie pół miliona takich kont. Oznacza to, że w Polsce ok. 40 procent właścicieli RORów korzysta z kanału internetowego! To bardzo dobry wynik.

Pierwszy bank wirtualny, umożliwiający dokonywanie operacji przez internet, pojawił się 18 października 1995 r. w Stanach Zjednoczonych. Security First Network Bank pretendował do roli pierwszego banku oferującego wszystkie podstawowe usługi, działającego tylko w internecie. Działo się to w chwili, kiedy wielu obserwatorów poddawało w wątpliwość bezpieczeństwo transakcji finansowych przeprowadzanych w sieci. Udany debiut nowego kanału dystrybucji stał się krokiem milowym w rozwoju całego sektora bankowości. W rok po uruchomieniu SFNB już 28 instytucji finansowych, w tym 23 w USA, umożliwiało swoim klientom przeprowadzanie różnych operacji przez internet. Obecnie ten kanał jest już standardem.

W Polsce z bankowości internetowej może korzystać około 95 proc. klientów banków komercyjnych. Wśród instytucji, które nie dają takiej możliwości należą m.in. eurobank i Bank Pocztowy. Miarą sukcesu bankowości internetowej jest fakt, że z tego rodzaju usługi są dostępne w wielu bankach spółdzielczych, a nawet w SKOK-ach.

Szybki rozwój bankowości internetowej sprawił, że trudno oszacować liczbę internautów korzystających z bankowości internetowej. Największym problemem jest liczenie tych samych osób po kilka razy oraz fakt, że banki udostępniają kanał internetowy dla coraz większej liczby produktów, np. rachunków oszczędnościowych i kart kredytowych. Z tego też względu niektóre statystyki należy traktować jako liczbę produktów z dostępem przez internet, niż faktyczną liczbę użytkowników bankowości internetowej. Z szacunków Bankier.pl wynika, że w Polsce jest ich już ponad 5 milionów, a ich liczba cały czas szybko rośnie.

Najwięcej rachunków obsługiwanych przez internet prowadzi PKO BP. Ma ich 1,4 miliona, a jeśli doliczyć internetowe rachunki Inteligo to okaże się, że łącznie prowadzi ich blisko dwa miliony. Na drugim miejscu znajduje się mBank z wynikiem 1,23 miliona rachunków, a na trzecim Pekao SA z ok. 0,75 mln rachunków z uruchomionym dostępem przez internet.

A to już wiesz?  Małe i średnie firmy w UE zbyt wolno się cyfryzują. Polskie przedsiębiorstwa dużo poniżej unijnej średniej

Liczba klientów indywidualnych obsługujących ROR przez internet

Bank

I kw 2007

IV kw 2006

Przyrost procentowy

Różnica

PKO BP

1.405.000

1.289.502

8,96%

115.498

mBank

1.230.000

1.150.000

6,96%

80.000

Bank Pekao SA*

755.789

707.593

6,81%

48.196

BZ WBK*

605.000

560.000

8,04%

45.000

Inteligo

546.168

530.844

2,89%

15.324

BPH

510.000

492.000

3,66%

18.000

Bank Millennium*

460.000

413.000

11,38%

47.000

ING Bank Śląski

421.590

377.364

11,72%

44.226

Lukas Bank

250.700

230.900

8,58%

19.800

Kredyt Bank

194.338

185.000

5,05%

9.338

MultiBank*

143.589

135.997

5,58%

7.591

Citibank

136.000

131.000

3,82%

5.000

BGŻ

82.000

76.481

7,22%

5.519

Nordea Bank Polska

67.057

60.997

9,93%

6.060

BOŚ

48.033

44.688

7,49%

3.345

Raiffeisen Bank Polska

41.200

32.000

28,75%

9.200

DB PBC

29.394

25.601

14,82%

3.793

Invest-Bank

28.273

26.057

8,50%

2.216

Fortis Bank

10.507

10.423

0,81%

84

Dominet Bank

10.491

8.640

21,42%

1.851

Getin Bank

5.700

3.500

62,86%

2.200

BISE

1.638

1.184

38,34%

454

6.982.467

6.492.771

7,54%

489.695

* szacunki Bankier.pl Źródło: Bankier.pl, banki.

Chociaż internet jest coraz częściej wykorzystywany przez klientów, to jednak ten kanał dystrybucji nie sprawdza się w sprzedaży skomplikowanych produktów i usług bankowych. Polacy wciąż wolą kupować kredyty hipoteczne, fundusze inwestycyjne, karty kredytowe czy ubezpieczenia w placówkach banków lub za pośrednictwem fizycznego doradcy. Można się jednak spodziewać, że w najbliższych latach będzie się to zmieniało - w miarę, jak klienci będą zdobywać doświadczenie w korzystaniu z usług przez internet. Jak się okazuje, taki stan to również wina samych banków.

Z niedawno opublikowanych badań przeprowadzonych przez Datamonitor wynika, że ponoszone przez europejskie banki wydatki na nowe technologie są niewystarczające w stosunku do szybko rosnącej liczby klientów korzystających z usług bankowości internetowej. Banki nie nadążają z przekształceniem usług i produktów bankowych tak, by mogły być one sprzedawane on-line. Badanie, w którym uczestniczyli konsumenci z Niemiec, Wielkiej Brytanii, Francji, Włoch, Hiszpanii i państw nordyckich, pokazało, że liczba konsumentów korzystających z bankowości internetowej w tych państwach wzrosła prawie o 75% między 2002 a 2005 rokiem, z 39 milionów do 63 milionów osób.

A to już wiesz?  Coraz ciaśniej na rynku kart kredytowych

W 2005 roku najwięcej osób korzystających z usług bankowości online było w Niemczech - 15,4 miliony. Na drugim miejscu znalazła się Wielka Brytania - 12,1 milionów osób korzystało w 2005 roku z usług bankowości internetowej. Państwa nordyckie znalazły się tuż za wymienionymi państwami europejskimi, jeżeli chodzi o korzystanie z bankowości internetowej - 43% konsumentów z tych państw przeprowadziło w 2005 roku transakcje finansowe przez internet.

Łatwość użycia, wygoda oraz szybkość są głównymi powodami, dla których klienci decydują się na skorzystanie z usług bankowości internetowej. Dla banków jest to przede wszystkim nowy kanał dystrybucji produktów finansowych, który jest tańszy w porównaniu z utrzymaniem placówki bankowej. Datamonitor przewiduje, że kanał internetowy nadal pozostanie w centrum zainteresowanie banków europejskich, a wydatki na nowe technologie związane z bankowością internetową znacznie wzrosną. Firma szacuje na przykład, że brytyjskie banki między 2006 a 2009 rokiem zwiększą swoje wydatki z 600 milionów dolarów do 705 milionów dolarów.

Mimo dużego popytu ze strony klientów na produkty i usługi bankowości internetowej i rosnące inwestycje banków w nowe technologie, użytkownicy wciąż wykorzystują internet przede wszystkim jako kanał, za pośrednictwem którego korzystają głównie z usług bankowych, a nie kupują produkty. Klienci, którzy chcą nabyć produkt bankowy, np. zaciągnąć kredyt, zazwyczaj udadzą się do placówki swojego banku. Z tego powodu potencjał internetu pozostaje nadal niewykorzystany zarówno od strony dostawców, jak i odbiorców produktów i usług finansowych.

Z raportu opublikowanego w 2006 roku przez firmę Forrester Research wynika, że pomimo iż instytucje finansowe aktywnie starają się zachęcać konsumentów do dokonywania zakupów produktów finansowych przez internet, to żaden z największych sześciu banków brytyjskich i żadna z brytyjskich kas oszczędnościowo-mieszkaniowych nie stworzyła strony internetowej wyposażonej w funkcje umożliwiające przejście procesu wnioskowania o wydanie karty kredytowej od początku do końca. Nadal istotnym problemem pozostaje kwestia zintegrowanie internetu z innymi kanałami dystrybucji oraz poszerzenie osiągniętej już integracji ponad poziom transakcyjny.

A to już wiesz?  Pieniądze ze ściany - czyli gdzie taniej wypłacić gotówkę?

Innym problemem banków europejskich jest stosunkowo wysoki udział klientów nieaktywnych. Banki odniosły wprawdzie sukces, jeżeli chodzi o liczbę klientów posiadających rachunek internetowy, jednak duża część tych osób nadal nie korzysta aktywnie z produktów i usług bankowych dostępnych online. Jak się zatem okazuje, jest to problem nie tylko polskich instytucji finansowych.

Michał Macierzyński, analityk Bankier.pl

Źródło Bankier.pl. Dostarczył netPR.pl

Artykuly o tym samym temacie, podobne tematy