Globalne wydatki na cyfrową transformację biznesu wzrosną w tym roku o 17,6 proc., do 1,8 bln dol. – wynika z raportu IDC. W kolejnych czterech latach tempo wzrostu będzie tylko nieznacznie niższe. – Pandemia była katalizatorem rewolucji cyfrowej, a jednym z jej znaków jest wdrażanie chmury i przetwarzania danych zdalnie – mówi Ryszard Hordyński, dyrektor ds. strategii i komunikacji w Huawei Polska. Jak podkreśla, polskie firmy szukają rozwiązań, które ułatwią gromadzenie i przyspieszą przetwarzanie danych, zapewnią ich bezpieczeństwo, ale równocześnie będą energooszczędne. Technologie dla cyfryzacji różnych branż – od finansów, przez energetykę, po edukację czy e-administrację – Huawei prezentuje w maju w największych miastach Polski i regionu w swoim Mobilnym Centrum Ekspozycyjnym.
– Pandemia pokazała nam, jak ważna jest cyfrowa transformacja i na ile jesteśmy do tej digitalizacji przygotowani lub nie. Wszyscy z dnia na dzień przeżyliśmy pewien szok, ale z drugiej strony też zrozumieliśmy, i mówię zarówno o przysłowiowych Kowalskich, jak i o biznesie małym czy dużym, jak ważny jest dostęp do danych czy możliwość pracy zdalnej – mówi agencji Newseria Biznes Ryszard Hordyński, dyrektor ds. strategii i komunikacji w Huawei Polska.
Aż 93 proc. dużych polskich przedsiębiorstw podejmuje w tej chwili działania w obszarze cyfrowej transformacji, a ważnym jej elementem są właśnie rozwiązania chmurowe – wynika z raportu „Inwestycje IT w kierunku rozwoju polskich firm w latach 2021–2022”, opracowanego przez Computerworld na zlecenie Polcomu i Intela pod patronatem NCBiR. Wynika z niego też, że 30 proc. dużych firm cyfryzuje i automatyzuje większość swoich procesów biznesowych, choć 24 proc. wciąż prowadzi takie działania punktowo, tylko w wybranych obszarach funkcjonowania przedsiębiorstwa.
W raporcie Computerworld 54 proc. dużych firm zadeklarowało też, że zamierza utrzymać dotychczasowy poziom wydatków na cyfryzację, a 22 proc. planuje je zwiększyć. Niemal wszystkie badane przedsiębiorstwa wskazywały również, że menedżerowie IT powinni przyspieszać cyfrową transformację poprzez wprowadzanie nowych rozwiązań. Główną rolą działów IT powinno być z kolei zapewnienie dostępności do systemów informatycznych i narzędzi komunikacji zdalnie, z każdego miejsca, oraz zbieranie danych i podnoszenie ich jakości.
– Jest to ważne, ponieważ praca zdalna wymaga dostępu do danych w dowolnym momencie i z każdego miejsca. Z drugiej strony chcemy, żeby te dane były bezpieczne, przechowywane czy zarządzane przez profesjonalistów. I wtedy właśnie pojawia się chmura i rozwiązania chmurowe, które są teraz na topie. Nie da rady korzystać z dobrodziejstw cyfryzacji, jeżeli nie będziemy mieć dobrych centrów przetwarzania danych, dobrej sieci, dobrej infrastruktury sieciowej – mówi Ryszard Hordyński. – To jest trochę tak, jakbyśmy wszędzie podróżowali kolejami, rozmawiali o tym, jakie pociągi są ładne i czyste i jaką mają fajną ofertę barową, ale w ogóle byśmy nie mówili o torach.
Jak pokazuje ubiegłoroczny raport „Chmura 2030. Jak wykorzystać jej potencjał i przyspieszyć wzrost w Polsce”, opracowany przez McKinsey & Company, upowszechnienie chmury w polskich firmach i instytucjach publicznych do końca tej dekady może przynieść krajowej gospodarce dodatkowe 4 proc. PKB, czyli ok. 121 mld zł rocznie. Eksperci wskazują w nim, że chmura to kolejny etap w rozwoju technologii informacyjnych – po internecie w latach 90. czy smartfonach w pierwszej dekadzie XXI wieku – który przekształca całe gałęzie gospodarki, a największe korzyści wynikające z upowszechnienia chmury obliczeniowej może odnieść zwłaszcza handel detaliczny, sektor produktów FMCG oraz transport i logistyka.
– Są branże, które już w tej chwili są mocno scyfryzowane. To są na pewno banki, firmy telekomunikacyjne, media. W kolejce stoi energetyka, która bardzo potrzebuje transformacji – niezależnie od tego, czy jesteśmy krajem opartym na węglu, czy na źródłach odnawialnych. Przyszłością energetyki są zdalnie zarządzane sieci rozproszone, a nie jak dzisiaj wielkie elektrownie, które rozsyłają energię na cały kraj. Małych, rozproszonych źródeł będzie coraz więcej i trzeba będzie nimi zarządzać, a to z kolei musi być scyfryzowane – mówi ekspert Huawei Polska.
Branżą, która będzie się cyfryzować, jest także górnictwo, gdzie systemy informatyczne mogą poprawić efektywność pracy i poziom bezpieczeństwa.
– Kolejną branżą jest też logistyka, bo owszem, dziś zamawiamy w aplikacji, odbieramy w paczkomacie, ale cała branża nie jest zsynchronizowana. Stany magazynowe różnych producentów czy dostawców nie są jeszcze zsynchronizowane z całym systemem transportu. To się dopiero zaczyna dziać. Kiedy wszystkie te dane znajdą się w jednej chmurze, wtedy logistyka będzie kolejnym, po energetyce, czarnym koniem cyfrowej transformacji – mówi Ryszard Hordyński.
Jak wskazują dane GUS, w 2021 roku z płatnych usług chmury obliczeniowej korzystało prawie 29 proc. przedsiębiorstw. Wśród dużych firm, zatrudniających co najmniej 250 osób, ten odsetek wynosi prawie 70 proc. Podobny odsetek charakteryzuje branże z sekcji informacja i komunikacja. Jak wskazuje raport Computerworld, 67 proc. przedsiębiorstw deklaruje, że ich zdaniem chmura obliczeniowa przyspieszy zmiany technologiczne. Dodatkowo, zdaniem respondentów, chmura skraca czas realizacji projektów i wprowadzania produktów na rynek. 43 proc. menedżerów uważa z kolei, że przeniesienie aplikacji do chmury poprawi efektywność kosztową ich firmy.
Rosnącą popularność chmury potwierdzają m.in. dane IDC, według których w 2021 roku globalne wydatki na infrastrukturę chmurową wyniosły już prawie 74 mld dol., wzrastając w ujęciu rocznym o 8,8 proc. Co ciekawe, aż 1/4 tej kwoty przypadła tylko na ostatni kwartał ubiegłego roku, a IDC prognozuje, że do końca bieżącego nakłady na chmurę globalnie sięgną już 90 mld dol.
– Ogromnym powodzeniem cieszą się w tej chwili rozwiązania cloudowe, które są energooszczędne. W nowych technologiach bardzo dużym kosztem jest bowiem energia. Jeżeli te rozwiązania, których używamy, nasze serwery, macierze czy chmura zużywają mniej energii, to koszty użytkowania są mniejsze – mówi dyrektor ds. strategii i komunikacji w Huawei Polska.
Żeby przyspieszyć cyfrową transformację i przekonać przedsiębiorstwa do korzyści, jakie mogą odnieść dzięki wdrożeniu rozwiązań chmurowych, w tym miesiącu wystartował Huawei Enterprise Roadshow, w ramach którego Mobilne Centrum Ekspozycyjne Huawei od maja do września br. odwiedzi w sumie 30 miast w 13 krajach regionu Europy Środkowo-Wschodniej i krajów nordyckich (m.in. w Norwegii, Szwecji, Grecji, Turcji, Austrii, Słowacji i Węgrzech).
– Prezentujemy w nim sieci, które są połączeniem technologii Wi-Fi, technologii WAN, czyli rozległych sieci, które są w pewnym sensie współzarządzane. Prezentujemy pamięci masowe, bo jeżeli się cyfryzujemy, to danych jest coraz więcej, więc potrzebujemy mieć miejsce, gdzie będziemy je przetwarzać i przechowywać. Kolejnym elementem są dedykowane, dowolnej wielkości rozwiązania data center, które są bardzo energooszczędne, które mogą być zarówno budowane na zewnątrz budynków, jak i wewnątrz. One mają specjalne rozwiązania, które np. chłodzą powietrzem, a nie freonem, czyli dzięki temu mniej zanieczyszczamy środowisko – tłumaczy Ryszard Hordyński. – Są też rozwiązania, w których wchodzi w grę sztuczna inteligencja, która to wszystko łączy i która jest w stanie bardzo szybko wyłapywać i antycypować wszelkie awarie, monitorować system i informować administratorów o potencjalnych wydarzeniach, które mogą zaistnieć.
W Polsce Mobilne Centrum Ekspozycyjne zagości w największych miastach – było już w Warszawie, Krakowie i Wrocławiu, będzie w Poznaniu i Gdańsku.